HALLOWEEN - niech Twoja dynia straszy! Wycinanie dyni w 5 krokach.
Halloween – zwyczaj związany z maskaradą i odnoszący się do święta zmarłych, obchodzony w wielu krajach w wieczór 31 października, czyli przed dniem Wszystkich Świętych. Odniesienia do Halloween są często widoczne w kulturze popularnej, głównie amerykańskiej.
Halloween najhuczniej jest obchodzony w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Irlandii i Wielkiej Brytanii. Mimo że dzień nie jest świętem urzędowym, cieszy się po święcie Bożego Narodzenia największą popularnością. Święto Halloween w Polsce pojawiło się w latach 90.
Głównym symbolem święta jest wydrążona i podświetlona od środka dynia z wyszczerbionymi zębami. Inne popularne motywy to duchy, demony, zombie, wampiry, czarownice, trupie czaszki itp.
(Wikipedia)
Dobra, koniec suchych faktów.
Halloween - sama go nie obchodzę. Nie przebieram się, nie zbieram cukierków. Nie jestem już dzieckiem, a ponadto u nas nie jest to modne, szczególnie na wsi, gdzie mieszkam. Ale nie jestem też przeciwniczką Halloween. Uwielbiam te wszystkie 'straszne' rzeczy z nim związane. Podobają mi się te wszystkie straszne potrawy, przebrania. Uważam, że może być to fajna zabawa. I uważam, że skoro Halloween jest znane w Polsce, to każdy z nas mógłby chociaż w małym stopniu się nim zainteresować. Chociażby wycinając sobie do domu taką oto dynię ;)
Mnie do jej wycięcia 'zainspirowała' sąsiadka. Posadziła dynie i miała ich tak dużo, że sąsiedzkim starym zwyczajem jedną z nich nas obdarowała. Moja mama ugotowała z niej zupę dyniowa, ale zanim zabrała się za jej robienie, poprosiłam, aby jej nie kroiła, tylko wydrążyła środek. Tak też zrobiła. Tak szczerze mówiąc to chyba pierwszy raz, kiedy mam w domu dynię! Dlatego warto było to wykorzystać. Domownicy najedzeni, a z dyni zrobiona ozdoba - Halloween'owy lampion. Zanim zabrałam się za jej wycinanie, odstała swoje (bo prawie tydzień!). Ostatnio zupełnie nie miałam głowy, aby myśleć o tak błahych rzeczach... Ale wszystko już w normie i o - nawet dynia nabrała 'charakteru'.
Mam dla Was krótką instrukcję jak zabrać się za zrobienie Halloween'owej dyni - wbrew pozorom nie jest to takie trudne, ale nie jest też łatwo się za to zabrać ;)
1. Znajdź odpowiednią DYNIĘ!
Ja swoją akurat dostałam, ale trafił mi się naprawdę ładny okaz. Jest w miarę równa, proporcjonalna. Aby po wycięciu 'twarz' wyglądała dobrze, koniecznie zwróćcie na to uwagę przy jej wyborze!
2. Przygotuj odpowiednie rzeczy!
Nóż to podstawa, aby z dyni zrobić 'upiorną dynię'. Lecz jak się za to zabrać? Tutaj z pomocą przychodzi nam 'Wujek Google'. Możemy w nim znaleźć mnóstwo inspiracji! Twarzy jakich możemy nadać naszej dyni są tysiące! Jej oczy mogą być okrągłe, owalne, trójkątne, kwadratowe. Mogą mieć też fikuśny kształt. Tak samo jest z nosem i jej zębami. Oczywiście możemy iść 'na żywioł', ale szkoda niechcący dynię zmarnować. Dlatego przyda nam się jakiś mazak ;)
3. Mazak, marker, długopis - cokolwiek do pisania, weź w dłoń!
Tak jak wyżej - macie totalną dowolność! Byleby było to coś do pisania. Nanieście wstępny kształt oczu, nosa i ust. Nie jesteście zadowoleni? Zmażcie to, poprawcie. Podoba Wam się?
4. Teraz dopiero robi się strasznie... Nóż w dłoń!
Jeśli jesteście zadowoleni z wyglądu Waszej dyni nadanego markerem pozostaje Wam tylko zabrać się za najtrudniejszą moim zdaniem część - wycinanie. Musimy być ostrożni, bo wystarczy jeden fałszywy ruch i możemy przeciąć o 'ciut' za daleko. Jeśli będziecie mieli prawdziwego pecha, to przetniecie dynię tak, że może Wam się rozlecieć, albo otwór może być tak duży, że do niczego nie będzie pasował.
5. Buuuu!
Na koniec wystarczy do dyni włożyć świeczkę - ja wybrałam podgrzewacz. Aby Halloween'owa dynia bardziej kojarzyła się z jesienią, wybrałam podgrzewacz o zapachu cynamonowym. Możecie również natrzeć dynię od środka jakimś olejkiem zapachowym, lub wrzucić do środka jakiś mix przypraw, a gwarantuję Wam, że po domu będzie roznosił się fantastyczny aromat.
Upiornego Halloween!
Świetna dynia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Też kiedyś taką zrobiłam:),świetnie to wygląda:))
OdpowiedzUsuńświetnie Ci wyszła, super dynia! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Szkoda, że nie miałam w domu dyni, bo też zabrałabym się do jej wycinania ;))
OdpowiedzUsuńPięknie Ci to wyszło ! ;)
nigdy nie wycinałam dyni, aż nie do uwierzenia hah :D
OdpowiedzUsuńAlee fajna dynia ;))
OdpowiedzUsuńwww.Anita-Turowska.blogspot.com
Nigdy nie próbowałam wycinać dyni, ale po twoim wpisie chyba jeszcze dziś spróbuję :) Fajna zabawa! :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się twój blog i lekki styl pisania :)
Pozdrawiam
Bardzo fajna dyńka!
OdpowiedzUsuńTwoja dynia zdecydowanie straszy ! ;)
OdpowiedzUsuńFajnie wyszło ;)))
super wycinanki :) kiedyś próbowałam wycinać i strasznie ciężko to idzie, bo dynia jest twarda
OdpowiedzUsuńW tym roku nie wycinałam ze względu na brak czasu. Dzieciaki chodzące po domach po cukierki nie narzekały jednak na jej brak :) Zapraszam, melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńU mnie też dyniowo! Super :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna wycinanka! Ja też wycięłam dynię ale nie jest tak finezyjna jak Twoja :)
OdpowiedzUsuńjaka straszna ;)!
OdpowiedzUsuńPięknie straszna!
OdpowiedzUsuńUdała Ci się ta dynia :-)
OdpowiedzUsuńxoxo,
xiyavalentina.blogspot.com
Dynia świetna, choć ja osobiście nie obchodzę Halloween :))
OdpowiedzUsuńDynia super , mega fajnie ci wyszła
OdpowiedzUsuńhttp://krze20.blogspot.com/
nie wycinalam nigdy dyni, nie potrafie ale Tobie wyszła genialnie :D/K
OdpowiedzUsuńSuper efekt :D Kiedyś też próbowałam tak robić z dydniami, ale z biegiem czasu chyba straciłam do tego cierpliwość :D
OdpowiedzUsuńteż wycinalam w tym roku dynie. :) super ci wyszła!
OdpowiedzUsuńhttp://dalenadaily.blogspot.com
bardzo fajny post, szkoda, że ja nie miałam czasu na zrobienie takiego cuda :(
OdpowiedzUsuńNigdy nie wycinałam dyni...to musi być świetna zabawa :) Może na następny rok coś wyczaruję.. ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie obchodzę Halloween aczkolwiek miałam już kiedyś okazję wycinać w podobny sposób dynię :)
OdpowiedzUsuń