Płaszcz w kolorze baby blue + czerń
Witam Was serdecznie w nowym, 2016 roku!
Piękny zimowy krajobraz zaskoczył mnie dziś po przebudzeniu. Ze smutkiem stwierdziłam, że o takich widokach marzyłam w okresie świątecznym. Niestety, czasem nie można mieć tego czego akurat się chce. Najważniejsze jest to, że mimo braku śniegu, Święty Mikołaj do mnie dojechał i zostawił pod choinką prezenty - ufff! Ze wszystkiego jestem zadowolona - a Wy? Mikołaj, czy jego wysłannicy przynieśli Wam trafione prezenty?
Dziś stylizacja stonowana i z moimi ulubionymi elementami garderoby. Błękitny płaszcz jest moim ulubionym - nawet w zimowe mrozy nie jestem w stanie się z nim rozstać i dość często wyciągam go z szafy. Jest cienki, więc pod nim jestem ubrana 'na cebulkę'. I to taką dość grubą cebulkę ;) Do tego ulubiony czarny, ale przede wszystkim ciepły sweter, legginsy z imitacją skóry oraz inne czarne dodatki i elegancka stylizacja na co dzień gotowa.
Photos by Szymon
Płaszcz - NN / (podobny tutaj)
Sweter - NN / (podobny tutaj)
Legginsy - Cubus / (podobne tutaj)
Buty - NN / (podobne tutaj)
Szal - NN / (podobny tutaj)
Rękawiczki - NN / (podobne tutaj)
Torba - Manzana (tutaj)
Trochę zaniedbałam moje miejsce w sieci, ale potrzebowałam odpoczynku. Powracam pełna sił, z głową pełną pomysłów na ten rok. Postawiłam sobie kilka warunków i chcę się z nich wywiązać, tak sama dla siebie. Mam nadzieję i wierzę, że mi się uda. Blog też na tym skorzysta, bo chcę wprowadzić na niego kilka zmian. Jedną możecie zauważyć już dziś - pod zdjęciami zamieszczam linki do rzeczy podobnych z wpisu. Podoba Wam się ten pomysł?
Chcę systematyczniej działać na blogu. Z pewnością pomoże mi w tym nowy przyjaciel - laptop, który kupiłam dosłownie wczoraj - trochę na niego odkładałam i bardzo cieszę się, że w końcu leży u mnie w pokoju. Pisanie z niego pierwszego posta dla Was, jest dla mnie ciekawym przeżyciem. Idzie mi wolniej niż zwykle, lecz wierzę, że z czasem będzie coraz lepiej! ;)
Korzystając z okazji chciałabym Wam życzyć w nowym roku duuużo zdrówka i przeżycia niezapomnianych chwil! Aby każdy dzień był wart opowiadania go wnukom i żeby uśmiech nie schodził z Waszych twarzy. Nie czekajcie na cud i realizujcie swoje postanowienia noworoczne oraz długo skrywane marzenia! Wszystkiego dobrego! ;*
P.S.
Pamiętajcie w zimie o zwierzakach! Nie zostawiajcie ich na mrozie, a jeżeli widzicie jakąś zbłąkaną duszyczkę, dajcie jej letniej wody do picia i coś do zjedzenia. Taki mały gest może im uratować życie!
Tosia - moja suczka, przybłąkała się do dziadków mojego chłopaka. Przygarnęliśmy ją pod wpływem chwili i nie żałujemy! Daliśmy jej dom, a ona skradła nasze serca - uwielbia ją cała rodzina! Jest przekochana i... ciągle brudna! ;p Ale jak widać jest jej z tym dobrze. Bo brudny pies, to szczęśliwy pies ;) Otwórzcie swoje serduszka, bo warto!
Ależ mnie zachwycają takie płaszcze!
OdpowiedzUsuńPłaszczyk śliczny :) No i piękna zima u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten płaszczyk - obfotografowałaś go w najlepszej możliwej scenerii!
OdpowiedzUsuńNa tym śnieżnym tle prezentuje się wyjątkowo ładnie :)
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Czekałam na śnieg, aby go pokazać - czułam, że w jego towarzystwie będzie wyglądał najlepiej ;)
UsuńDziękuję i wzajemnie! ;)
Wow ! *.*
OdpowiedzUsuńPłaszcz jest rewelacyjny ;)
Wygladasz obłędnie ;***
Pozdrawiam.
Świetny płaszcz :) .. i widoki <3
OdpowiedzUsuńmarthellye.blogspot.com
Uwielbiam takie płaszczyki. Te baby blue i szare sa najpiękniejsze!!!
OdpowiedzUsuńwww.modderka.blogspot.con
Myślę, że pomysł z podawaniem linków do rzeczy podobnych z wpisu to dobry pomysł. Sama także zaczęłam po części tak robić ;) A co do stylizacji to bardzo mi się podoba ten płaszczyk, świetnie go połączyłaś z resztą rzeczy :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor płaszcza :)
OdpowiedzUsuń______________________
PERSONAL STYLE BLOG
http://evdaily.blogspot.com
NOWY POST
Piękny śnieg widzę że tylko u mnie go brak....a kolor płaszczyka idealnie pasuje do tej sesji.
OdpowiedzUsuńświetny płaszcz !
OdpowiedzUsuńświetny płaszcz:) masz śliczne włosy <3
OdpowiedzUsuńŚliczny płaszcz nie dziwię się, że nie możesz się z nim rozstać :-)
OdpowiedzUsuńAleż ja uwielbiam takie połączenia! :) Pięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńCo do śniegu to lepiej późno, niż wcale :) Przynajmniej przykrył tę szarą rzeczywistość bez pięknej zieleni na drzewach i trawnikach
Fajny płaszczyk, ma piękny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńPiękny płaszczyk! :)
OdpowiedzUsuńPiekny płaszczyk :) świetna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńPłaszczyk jest cudowny:)
OdpowiedzUsuńCuuuuudowny płaszczyk!!! <3
OdpowiedzUsuńświetny płaszcz ; )
OdpowiedzUsuńsuper kozaczki:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny płaszczyk ;)
OdpowiedzUsuńwww.izabielaa.blogspot.com
Piękny płaszcz! Stylizacja klasyczna, spokojna, lubię takie :)
OdpowiedzUsuńładne płaszczyk ;)
OdpowiedzUsuńhttp://twinstyl.blogspot.com/2016/01/pierwsza-wizyta-u-dietetyka.html
Uwielbiam takie niecodziennie kolory płaszczy czy kurtek, a twój błękitny to w ogóle skradł moje serce :D
OdpowiedzUsuńpłaszcz jest mega! :) śliczny kolor i pasuje Ci :)
OdpowiedzUsuńPłaszczyk jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńPiękny płaszcz, zestawianie z czernią bardzo dobre! Poza tym wspaniała, zimowa sesja!:)
OdpowiedzUsuńTo wspaniale, że przygarnęliście psiaka, my też mamy suczkę, którą ktoś najpierw bardzo źle traktował, aż w końcu chciał oddać do schroniska, a całkiem przypadkowo i spontanicznie wylądowała u nas i jest członkiem naszej rodziny już ponad półtora roku:) swoją drogą to gdybym mogła, to najchętniej zaadoptowałabym wszystkie bezdomne psy i koty z okolicy.
Piękny płaszczyk w błękitnym kolorze który rzeczywiście idealnie wpasowuje się w śnieżny krajobraz.
OdpowiedzUsuńNiestety nie zawsze dostajemy to co chcemy lecz gdy w końcu to nadchodzi cieszymy się i doceniamy jeszcze bardziej.
http://bykocur.blogspot.com/
chciałam coś podobnego ostatnio kupić, ale jakoś w końcu nie wzięłam i żałuję...
OdpowiedzUsuń