Być "FIT" + przepis na sałatkę
Wszechobecna moda na bycie 'FIT' i zdrowe odżywianie wciąż trwa. Przyznam szczerze, że sama w pewnym stopniu jej uległam. Lecz nie do końca. To był dodatkowy bodziec do rozpoczęcia rozważań na temat tego czy aby na pewno mój styl życia jest dobry dla mnie, i dla mojego organizmu. Po przeczytaniu milionów postów na innych blogach na ten temat, przeczytaniu mnóstwa artykułów w internecie stwierdziłam jedno - uszanuj zdanie innych, ale miej własny rozum. Jedni piszą, żeby jeść chleb. Inni, żeby jak najmniej. Podobnych 'jeść - nie jeść' jest cała masa! I jak tu być mądrym ?
W swoim życiu dużo rzeczy testowałam. Niejedzenie czy ograniczenie mięsa z kurczaka (bo przecież nafaszerowane antybiotykami), chleba (bo tuczy), owoców (mają dużo fruktozy, a to tuczy - niby dobry cukier, a jednak), słodyczy (bo one są po prostu złe z nazwy, o ich składach już nie wspominając). Na nic mi to. Nie jestem na nic uczulona, nie mam problemów z żołądkiem, więc po co się ograniczać i katować? Nie pisze tutaj, żeby jeść to czego tylko dusza zapragnie. Ale o tym by znaleźć ten złoty środek.
Nie ma "diety cud". I nie sądzę, aby kiedykolwiek istniała. Po prostu, każdy z nas musi znaleźć umiar we wszystkim. Każdy ze składników jest nam w jakimś stopniu potrzebny. Nawet te ohydne, chemiczne i wysoko przetworzone produkty! Raz na jakiś czas powinniśmy taki zjeść, np. raz na pół roku. A dlaczego? Dla własnego zdrowia. Nie samym zdrowym jedzeniem człowiek żyje. Jestem tego zdania, aby jeść wszystko, lecz w rozsądnych ilościach. Czytać, czytać i jeszcze raz czytać książki, artykuły i blogi o takiej tematyce, chociażby po to, aby rozwinąć i dokształcić swoją świadomość!
Ja ją mam. A przynajmniej tak sądzę. Kiedyś w moim życiu był okres nie jedzenia drobiu. A dlaczego - bo niezdrowy, bo te kurczaki tak szybko rosną na tych antybiotykach. Ale brakowało mi tego właśnie mięsa, bo jest łatwe w obróbce i smaczne. Więc je jem, lecz w rozsądnych ilościach. Nie eliminuję - bo to bezcelowe. Tak samo jak nie eliminuje słodyczy. To zmora każdego. Słodkości kuszą w niemal każdym sklepie, a ulega im znaczna większość osób. Nawet ja. Staram się jeść zdrowo, ale czasem mam ochotę na paczkę ciastek czy czekoladę. Niby wiem, że nie powinnam, ale przecież raz się żyje!
Jedzcie wszystkiego po trochu, z umiarem. Jestem pewna, że przez to poprawi się też Wasze samopoczucie. A dlaczego? Już wyjaśniam. Jeżeli uwielbiasz słodycze, a mówisz sobie, że nie będziesz ich jeść w ogóle to jeszcze bardziej chcesz je zjeść! I przez to człowiek jest zdołowany. A jeśli ustalisz, że jesz je nawet 3 dni w tygodniu, to lepsze niż codziennie oraz zdrowsze dla Ciebie! Lubisz fast-food i jesz go niemal dzień w dzień? A może nie masz czasu, żeby przygotować coś samemu? Rozumiem. Lecz nie idź na łatwiznę! Postaraj się chociaż aby kilka razy w tygodniu zrobić coś samemu. Wybierz coś szybkiego i zdrowszego niż kolejna zamawiana przez telefon, czy wyjęta z zamrażalnika pizza, kebab czy 'zestaw z Maka'. Zrób np. sałatkę. Na jej przygotowanie potrzebujesz - UWAGA - maksymalnie15 minut! Czyli tyle ile czekasz na pizzę. I tyle ile zajmuje Ci droga do McDonald's i złożenie zamówienia! A możesz zadecydować o tym czy wolisz w niej więcej mięsa, sałaty czy pomidorów. Możesz dorzucić coś od siebie, albo czegoś nie dodawać. Możesz improwizować! Wtedy nie jesteśmy skazani na ich konkretny przepis. Ewentualnie, możemy spróbować w domu odtworzyć taką kupną sałatkę - na pewno wyjdzie nam to na zdrowie.
Sałatka z kurczakiem, pomidorkami koktajlowymi i kulkami mozzarelli - jak przygotować?
Co będzie nam potrzebne:
- mix sałat
- pierś z kurczaka
- mozzarella w kulkach
- pomidorki cherry
- pestki słonecznika
- oliwa z oliwek
- przyprawa do kurczaka (ja używam 'kurczak złocisty')
[Wszystkie produkty możecie kupić w Biedronce]
Przygotowanie:
1. Kurczaka kroimy na małe kawałki, wrzucamy do miseczki. Wlewamy jedną łyżkę oliwy, posypujemy przyprawą do kurczaka i mieszamy.
2. Wymieszanego z przyprawą i oliwą kurczaka smażymy na suchej patelni ( oliwa jest już na kurczaku).
3. Kiedy kurczak się smaży, co jakiś czas go mieszamy. Aby był bardziej soczysty i miękki, możemy go podlać przegotowaną, letnią wodą.
4. Na talerz kładziemy ok. pół paczki mixu sałat, kroimy pomidorki na pół i razem z kulkami mozzarelli kładziemy na sałacie. Dorzucamy kurczaka z patelni i całość posypujemy pestkami słonecznika. I gotowe!
Smacznego!
Osobiście staram się wypijać chociaż raz na dzień szklankę soku, ale nie kupnego, tylko zrobionego samemu w sokowirówce. Do sałatki pasuje idealnie!
Chętnie wypróbuję sałatkę :)
OdpowiedzUsuńZ odchudzaniem to faktycznie różnie bywa ;) dieta to takie brzydkie słowo, zdecydowanie lepiej brzmi zdrowe odżywianie; )
Sałatka wygląda przepysznie, na pewno sobie taką zrobię :). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńlublins.blogspot.com
widze ze obie lubimy salatki :D znam podobny przepis i jest mega pyszny,az zrobilas mi mega ochote :(
OdpowiedzUsuńsensiblees.blogspot.com
Już od samego patrzenia zrobiłam się głodna :) Sałatka wygląda mega apetycznie sama z chęcią taką zrobię :)
OdpowiedzUsuńmmm wyglądaapetycznie ":)
OdpowiedzUsuńUwielbiam !
OdpowiedzUsuńSama od pewnego czasu wprowadzam do menu zdrowe sałatki i koktajle. Uwielbiam takie sałatki jak ta twoja <3
OdpowiedzUsuńA gdy nie mam czasu lub nie mam ochoty brać kanapek do pracy sięgam po gotowe sałatki z Biedry :D właśnie moją ulubioną jest ta z mozarellą i pomidorkami koktajlowymi
uwielbiam tego typu sałatki! :)
OdpowiedzUsuńjejku ale pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńnutellaax.blogspot.com [KLIK]
pycha:) muszę taką zrobić :)
OdpowiedzUsuńsałatka wygląda przepysznie! ;)
OdpowiedzUsuńJeśli miałabyś czas, poklikaj proszę w linki w poście;)
Uwielbiam........... :)
OdpowiedzUsuńJa wciąż walczę z pociążowymi kg więc taka zdrowa sałatka z pewnością u mnie zagości :-) Wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny :-)
Pozdrawiam :-)
Mega smacznie to wygląda:)))
OdpowiedzUsuńMniam sałatka wygląda niezwykle smakowicie, muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
http://weliveaswedreamaloneq.blogspot.com/
Jejku! na pewno wypróbuję - moje smaki :)
OdpowiedzUsuńbuziaki, Monia
Kocham sałatki, na pewno ją zrobię! :)
OdpowiedzUsuńPtysiablog
Tak pysznie wygląda, aż szkoda zjeść taka ładna ;D
OdpowiedzUsuńMmm, smacznie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńAleż pyszności! Uwielbiam takie sałatki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥,
yudemere
wygląda bardzo smakowicie <3
OdpowiedzUsuńhttp://exality.pl/
lubię takie sałatki zwłaszcza w lecie! :) no i sok obowiązkowo :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Według mnie moda na bycie 'fit' to najlepsza moda jaka mogła się ludzkości obecnie przydarzyć. W dobie Maków, KFC i szybkiego stylu życia, jest to wręcz potrzebne i powinno być jakoś kontrolowane :) Sama od jakiegoś czasu staram się żyć zdrowiej i nie piszę tu o jakiejś radykalnej zmianie, tylko stopniowych kroczkach do celu. Z chłopakiem robimy sałatkę bardzo podobną do twojej! Aż zgłodniałam, patrząc na jej zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDzięki za wizytę i komentarz u mnie.
Pozdrawiam,
VANILLAMADNESS.com
Z jednej strony masz rację. Jednak dużo teraz mówi się o ortoreksji.Niektórzy z nas chcą być aż do przesady 'fit'.
Usuńprzez Ciebie zgłodniałam! :)
OdpowiedzUsuńwyglada pysznie. :)
OdpowiedzUsuńclemeent.blogspot.com
wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńsuper przepis! dziekuje bardzo! zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuń